Paweł Pelc, Weronika Pelc
Karty płatnicze są w Polsce stosunkowo nowym instrumentem finansowym, w efekcie wiele zagadnień z nimi związanych wciąż budzi wątpliwości. Próbą wyjaśnienia części z nich był opublikowany w “Glosie” nr 2 (14) z lutego 1996 r. artykuł Arkadiusza Kawulskiego - “Wybrane problemy prawne związane z kartą płatniczą” . Jednak wiele tez postawionych przez autora wydaje się kontrowersyjnych.
Arkadiusz Kawulski wprowadza definicję karty płatniczej, zgodnie z którą "karta płatnicza jest środkiem umożliwiającym dokonywanie bezgotówkowej, szybkiej zapłaty za towary i usługi. " Taka definicja wydaje się na obecnym etepie rozwoju kart płatniczych za wąska.
Wątpliwości budzi zawarte w definicji proponowanej przez A. Kawulskiego określenie bezgotówkowej zapłaty z wykorzystaniem karty płatniczej jako "szybkiej" i powiązanie jej z płatnościami elektronicznymi, a w szczególności uznanie, że "przy użyciu karty płatniczej tytuł własności do określonej sumy przenoszony jest (...) przez impuls elektroniczny, a nie za pomocą dokumentu papierowego ." W chwili obecnej bowiem znaczna część transakcji opłacanych z wykorzystaniem karty płatniczej rozliczana jest właśnie z wykorzystaniem dokumentów papierowych. W szczególności ma to miejsce w przypadku płatności dokonywanych w punktach nie dysponujących terminalami elektronicznymi, a jedynie imprinterami służącymi sporządzeniu papierowego rachunku obciążeniowego (poprzez odbicie danych z karty płatniczej i imprintera o obu stronach transakcji). Papierowe rachunki obciążeniowe są podstawą zestawień zbiorczych, przekazywanych przez podmiot sprzedający towary lub usługi w celu rozliczenia transakcji.
Karty płatnicze dostępne obecnie na polskim rynku pełnią dwojaką funkcję - służą zarówno bezgotówkowej zapłacie za towary i usługi, jak i wypłatom gotówki (bądź w kasach banku, bądź w bankomatach). Z tego względu celowe wydaje się zdefiniowanie karty płatniczej zarówno jako instrumentu służącego bezgotówkowej zapłacie za towary i usługi, jak i umożliwiającego dokonywanie wypłat gotówki . Biorąc pod uwagę możliwości dalszego rozwoju kart płatniczych w związku z postępem technologicznym i wprowadzaniem kart mikroprocesorowych mogących pełnić także inne funkcje (np. tzw. “elektronicznych portmonetek”), a z drugiej strony duże zróżnicowanie technologiczne między poszczególnymi bankami wydającymi karty płatnicze, kartę płatniczą można zdefiniować jako dokument uprawniający imiennie w nim określoną osobę do dokonywania operacji określonych w umowie o jej wydanie, w tym do dokonywania bezgotówkowej zapłaty oraz do wypłat gotówki.
Autor wprowadza podział kart płatniczych na karty debetowe, kredytowe i obciążeniowe, przyjmując jako podstawę podziału ekonomiczną funkcję karty. Zdaniem autora poszczególne karty funkcjonują na odrębnych zasadach i w związku z tym odrębnie omawia "odpowiedzialność" związaną z poszczególnymi rodzajami kart, poprzez opisanie postanowień regulaminów wydanych przez banki odpowiednio dla kart PKO Ekspres, Visa Classic PKO BP i Partner PeKaO S.A. Założenie przyjęte przez autora jest błędne. Co do istoty, zasady płatności za transakcje oraz wypłat gotówki i odpowiedzialność z nimi związana są całkowicie niezależne od rodzaju karty płatniczej. Różnice między postanowieniami dotyczącymi poszczególnych kart płatniczych wydawanych przez różne banki zależą od polityki w stosunku do klienta i strategii jego pozyskania przez poszczególne banki, jak również od ogólnych standardów systemu, w którym karta jest wydawana (np. VISA, Eurocard, Polcard). W związku z tym zasady odpowiedzialności za rozliczenia dokonywane przy pomocy kart tego samego rodzaju (np. debetowych) wydawanych przez różne banki mogą być odmiennie ukształtowane.
Różnice między poszczególnymi rodzajmi kart płatniczych polegają na sposobie rozliczenia za transakcje i wypłaty gotówki między bankiem - wystawcą karty a jej posiadaczem. W przypadku karty kredytowej rozliczenie to nastąpi zgodnie z postanowieniami umowy kredytowej wiążącej bank z posiadaczem karty: kwota zapłaconej transakcji potraktowana zostanie jako uruchomienie przez bank kredytu w tej wysokości. Przy karcie obciążeniowej posiadacz karty zostanie obciążony zbiorczą kwotą transakcji na koniec okresu obrachunkowego, bądź poprzez potrącenie z rachunku bankowego, bądź z obowiązkiem zapłaty tej kwoty w określonym terminie. Karta debetowa natomiast umożliwia dokonywanie transakcji rozliczanych poprzez potrącenie z rachunku jedynie do wysokości środków zgromadzonych na rachunku, chyba że umowa o wydanie karty umożliwia dokonywanie transakcji powodujących debet na rachunku do określonej w umowie wysokości .
Całkowitym nieporozumieniem jest potraktowanie przez autora jako "specyficznego rodzaju karty debetowej" kart bankomatowych i omawianie, jako przykładu karty debetowej, karty PKO Ekspress. Karty bankomatowe nie są odmianą kart płatniczych, gdyż nie dają możliwości bezgotówkowej zapłaty za transakcje.
W obrocie występuje szereg instrumentów nie mających charakteru karty płatniczej - mimo podobnego wyglądu i pewnych cech wspólnych z kartami płatniczymi - a w szczególności wykorzystania kodu identyfikacyjnego. Są to przede wszystkim karty bankomatowe, karty identyfikacyjne (np Identyfikacyjna Karta Magnetyczna Banku PeKaO S.A.) itp. Większość z nich nie ma charakteru trójstronnego (czyli umożliwiającego dokonywanie zapłaty za towary lub usługi innym podmiotom niż wystawca karty), a jedynie dwustronny, czyli umożliwiają posiadaczowi takiej karty dokonywanie jedynie operacji, w których drugą stroną jest wystawca karty. Podobny charakter mają także wydawane przez podmioty sprzedające towary lub świadczące usługi tzw. karty przedpłacone umożliwiające zapłatę za transakcje zawierane przez posiadacza tego typu karty z wystawcą karty. Regulaminy bankowe wyraźnie nie używają określenia “karta płatnicza” na oznaczenie kart nie mających tego charakteru .
Niejasne jest także potraktowanie kart mikroprocesorowych, jako odrębnego rodzaju od kart kredytowych, debetowych i obciążeniowych. Karty mikroprocesorowe są odmiennym rozwiązaniem technicznym, niż karty z paskiem magnetycznym - nic nie stoi jednak na przeszkodzie by były one wykorzystywane jako karty debetowe, obciążeniowe lub kredytowe w zależności od brzmienia umowy między bankiem a posiadaczem karty.
Autor uważa, że “między posiadaczem karty a kontrahentem zawierana jest umowa przypominająca umowę sprzedaży, chociaż sposób spełnienia świadczenia przez posiadacza karty jest inny. ” Pogląd ten jest nieuzasadniony - nie powinno budzić wątpliwości, że posiadacz karty zawiera z kontrahentem umowę sprzedaży, umowę najmu lub umowę o świadczenie usług . Umowa ta nie różni się co do istoty od umów zawieranych z osobami płacącymi gotówką lub czekiem, jedynie zawiera dodatkowe postanowienia dotyczące sposobu zapłaty za nabywany towar lub usługę. Umowy zawierane przez banki z kontrahentami wyraźnie określają np. że kontrahent nie może żądać zapłaty przez posiadacza karty ceny w wyższej wysokości niż przy zapłacie gotówką. Aby opisać w sposób satysfakcjonujący skutki zapłaty kartą płatniczą, z wykorzystaniem istniejących instytucji prawnych, można przyjąć, że po zawarciu umowy sprzedaży (lub o świadczenie usług) dochodzi do, przewidzianego w umowie sprzedaży, odnowienia zobowiązania z tytułu umowy sprzedaży poprzez zastąpienie zobowiązania posiadacza karty do zapłaty ceny zobowiązaniem banku do zapłaty równowartości kwoty transakcji po potrąceniu prowizji należnej bankowi, na zasadach określonych w umowie akwizycyjnej zawartej pomiędzy bankiem a kontrahentem . Do odnowienia dochodzi z chwilą sporządzenia rachunku obciążeniowego przez kontrahenta i podpisania go przez posiadacza karty .
Ponadto należy podkreślić, że wbrew tezie autora tzw. bankowy tytuł wykonawczy wydany na podstawie art. 53 ust. 2 Prawa bankowego nie jest przedstawiany sądowi, lecz bezpośrednio odpowiedniemu organowi egzekucyjnemu (według wyboru banku właściwemu do prowadzenia egzekucji sądowej lub administracyjnej) czyli komornikowi lub urzędowi skarbowemu.
Wydaje się, że przynajmniej część podniesionych przez autora wątpliwości można stosunkowo łatwo wyjaśnić. Odpowiedzialność finansowa, o której mowa w regulaminie karty Partner, wydanym przez Bank PeKaO S.A. nie ma niewątpliwie charakteru odszkodowawczego - bank bowiem nie obciąża posiadacza karty za transakcje dokonane po powstaniu jego odpowiedzialności - posiadacz karty nie ponosi zatem żadnej szkody. Również pojęcie osoby trzeciej użyte w tym regulaminie nie powinno budzić wątpliwości - posiadacz karty nie może w sposób rozsądny liczyć, że dokona transakcji opłacanej kartą u podmiotu nie będącego kontrahentem, zatem wyłączenie odpowiedzialności banku za niehonorowanie przez nie zapłaty kartą, dotyczy osób trzecich w stosunku do stron umowy o wydanie karty czyli także kontrahentów.
Niejasne są także rozważania autora artykułu dotyczące ogólnych zasad odpowiedzialności. W części odnoszącej się do odpowiedzialności wystawcy karty , autor wyodrębnia odpowiedzialność kontraktową i odpowiedzialności “na zasadach ogólnych kodeksu cywilnego (art. 411) ”.Wydaje się, że ta ostatnia konstrukcja jest wynikiem nieporozumienia. Ponieważ autor odnosi ją do “awarii bankomatu lub innych niezawinionych przez [posiadacza karty - P.P.,W.P.] przeszkód, na skutek których poniósł szkodę .”Jeśli miałaby to być odpowiedzialność o charakterze deliktowym - niezbędne jest udowodnienie winy wystawcy karty, co dla jej posiadacza będzie znacznie utrudnione lub niemożliwe. Kodeks cywilny nie zna generalnej odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, zatem nie można jej wyinterpretować z obowiązujących przepisów.
Pewne wątpliwości budzi także podniesiona przez autora kwestia odpowiedzialności za wady karty płatniczej. Wydanie karty wadliwej przez jej wystawcę, będzie nienależytym wykonaniem postanowień umowy o wydanie karty płatniczej, za które odpowiada wystawca karty. W przypadku uszkodzenia karty przez jej posiadacza brak jest podstaw, by jego skutki ponosił wystawca karty. Rozważenia natomiast wymaga kwestia odpowiedzialności za uszkodzenie karty przez kontrahenta przyjmującego zapłatę kartą. Jeżeli przyjmie się, że postanowienia umowy sprzedaży nie obejmują sposobu sporządzenia rachunku obciążeniowego, wówczas wykluczona byłaby odpowiedzialność kontraktowa kontrahenta i posiadacz karty mógłby kierować swoje roszczenia do niego jedynie na podstawie art. 415 k.c. (odpowiedzialność deliktowa), jeżeli byłby w stanie udowodnić kontrahentowi winę. Ewentualna odpowiedzialność wystawcy karty za kontrahenta, znacznie ułatwiająca dochodzenie roszczeń przez posiadacza karty, mogłaby być oparta na art. 429 k.c. (wina w wyborze), choć kwestia ta może budzić wątpliwości związane z adekwatnością tej normy do stosunków opartych na umowie o wydanie karty, umowie akwizycyjnej i umowie sprzedaży .
1996