Parkiet i Puls Biznesu poinformowały o nałożeniu przez KNUiFE kar na trzy towarzystwa za naruszenie art. 49 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Oznacza to, że organ nadzoru uznał, że doszło do naruszenia przepisów dotyczących tajemnicy służbowej. KNUiFE w komunikacie z posiedzenia ograniczyło się do podania nazw towarzystw i naruszonych przepisów, bez wskazania wysokości kar i żadnych szczegółów. Kary nałożone przez KNUiFE nie zostały umieszczone także na liście zawierającej informacje o wszystkich nałożonych przez organ nadzoru karach. Zatem oficjalnie nie są znane żadne szczegóły związane z tymi karami. Według Parkietu kary te zostały nałożone „za zbyt daleko idącą wymianę informacji”. A to może oznaczać, że fundusze wymieniały między sobą informacje o planowanych inwestycjach lub wspólnie podejmowały decyzje inwestycyjne. Jeśli takie zdarzenie miało miejsce, to mogło także dojść do naruszenia przepisów dotyczących obrotu publicznego.
Kary dotyczą trzech z czterech największych funduszy emerytalnych. Pokazuje to jak groźna dla rynku jest jego nadmierna koncentracja. W efekcie najwięksi gracze mają faktycznie możliwości wpływania na rynek, zwłaszcza jeśli wymieniają się między sobą informacjami, uzgadniają swoje decyzje inwestycyjne, czy inne działania dotyczące posiadanych lub nabywanych przez nie instrumentów.
W takiej sytuacji niezbędny jest sprawny i efektywny nadzór nad rynkiem kapitałowym, który byłby w stanie wykryć wszelkie próby manipulacji lub wpływania na kurs. Istotna jest także rola nadzoru nad rynkiem emerytalnym – dzięki dziennej kontroli transakcji otwartych funduszy emerytalnych jest on w stanie wykryć wszelkie nieregularności. Umożliwia ona także analizę transakcji dokonywanych przez różne fundusze, by wykryć zbieżności między nimi.
Otwarte fundusze emerytalne zarządzają ponad 80 miliardami złotych – za te aktywa ich członkowie będą mogli wykupić emerytury dożywotnie po osiągnięciu wieku emerytalnego. Stąd tak istotny jest profesjonalizm i transparentność ich funkcjonowania. Zarządzających nimi obowiązują szczególnie wysokie standardy – decyzje inwestycyjne muszą podejmować samodzielnie, nie mogą ich delegować poza powszechne towarzystwo emerytalne, w jak najlepiej pojętym interesie członków OFE. Nie mogą zatem działać w porozumieniu z zarządzającymi innymi OFE. Stąd decyzje inwestycyjne OFE objęte są tajemnicą służbową. Im większa koncentracja rynku, tym większy wpływ na rynek mają największe fundusze. Ogranicza to konkurencję i zagraża interesom członków OFE. Wymiana informacji między największymi OFE może być elementem tworzącego się oligopolu. Niestety nie są to jedyne przejawy jego powstawania w Polsce: po zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych z 2003 r., która zmieniła zasady dotyczące wysokości opłaty od składki – wszystkie fundusze poza OFE Allianz ustaliły ją na najwyższym poziomie dopuszczonym przez ustawę, zaniechując konkurencji w tym zakresie. Podjęły także próbę zaprzestania konkurencji w zakresie opłaty za zarządzanie: 4 OFE, które ustaliły poziom opłaty za zarządzanie na stosunkowo niskim kwotowym poziomie – podjęły próbę ich podwyższenia, tak by zaprzestać konkurencji z pozostałymi OFE.
Jeżeli kary nałożone przez KNUiFE mają rzeczywiście przynieść efekt prewencyjny i zwiększyć transparentność rynku, organ nadzoru powinien szczegółowo poinformować na czym polegało naruszenie art. 49 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych przez ukarane towarzystwa i jaka była wysokość kar. Członkowie funduszy emerytalnych muszą wiedzieć, co się dzieje z ich pieniędzmi, jak się nimi zarządza i do czego są wykorzystywane informacje związane z decyzjami inwestycyjnymi dotyczącymi tych środków. Jest to także istotne dla rozwoju polskiego rynku kapitałowego. Musi on być w pełni transparentny. Dotyczy to w szczególności tak dużych inwestorów jakimi stają się w Polsce otwarte fundusze emerytalne.
4.11.2005.
Paweł Pelc
radca prawny
Wiceprezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE