Grudzień 2008 r. okazał się kluczowy dla rozstrzygnięć dotyczących dokończenia reformy emerytalnej zaczętej w 1997 r. a wdrożonej w 1999 r. 19 grudnia 2008 r. Sejm RP odrzucił prezydenckie veto do ustawy o emeryturach pomostowych oraz uchwalił ustawę o funduszach dożywotnich emerytur kapitałowych. Wcześniej Prezydent RP, mimo zgłaszanych zastrzeżeń, zdecydował się na podpisanie ustawy o emeryturach kapitałowych.
Oznacza to, że po 1 stycznia 2009 r. możliwe będzie przejście na okresową emeryturę kapitałową lub na emeryturę pomostową. Niestety przyjęte rozwiązania nie są wolne od wad. Niestety nie jest pewne, czy uda się je zlikwidować w przyszłości.
Zacznijmy od emerytur pomostowych – ustawa z 19 grudnia 2008 r. pozostawia poza nowym systemem górników, petryfikując rozwiązania, które górnicy uzyskali w wyniku manifestacji przed Sejmem przed wyborami w 2005 r. W dalszym ciągu poza systemem powszechnym pozostają służby mundurowe i osoby korzystające z tzw. systemu uposażeniowego (sędziowie i prokuratorzy). Nie rozwiązano problemu finansowania przywilejów emerytalnych. Jeśli chodzi o emerytury pomostowe, to składka opłacana przez pracodawców jest wyłącznie symboliczna i wynosi zaledwie 1,5 %. W efekcie pracodawcy nie mają żadnych zachęt by ograniczać szkodliwość warunków pracy, zwłaszcza, że ustawa wyłącza spod uprawnienia do emerytur pomostowych osoby, które nie pracowały w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze przed 1 stycznia 1999 r., a więc dla tych osób pracodawcy w ogóle nie muszą opłacać składek. W tym zakresie ustawa o emeryturach pomostowych narusza art. 24 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który zawierał gwarancję objęcia systemem emerytur pomostowych osób urodzonych po 31 grudnia 1948, które nie nabyły prawa do wcześniejszych emerytur bez względu na termin rozpoczęcia przez nie pracy w warunkach szkodliwych lub o szczególnym charakterze. Takie rozwiązanie może zostać uznane za naruszające zasadę nie działania prawa wstecz i w konsekwencji zasadę demokratycznego państwa prawa wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP.
Jeśli chodzi o wypłatę świadczeń to ustawa o emeryturach kapitałowych przesądza, że od 1 stycznia 2009 r. kobiety po osiągnięciu wieku emerytalnego będą otrzymywać okresową emeryturę kapitałową wypłacaną przez OFE za pośrednictwem ZUS. Nowe świadczenie będzie wypłacane ze środków zgromadzonych w OFE, które w tym okresie będą narażone na ryzyko spadku wartości. Okresowa emerytura kapitałowa będzie wypłacana kobietom do osiągnięcia przez nie wieku ustalonego jako wiek emerytalny dla mężczyzn, wtedy, pod rygorem zawieszenia wypłaty świadczenia, będą musiały wykupić dożywotnią emeryturę kapitałową, mężczyźni od razu przechodząc na emeryturę będą musieli wykupić dożywotnią emeryturę kapitałową. Pierwsze dożywotnie emerytury kapitałowe będą wypłacane od 1 stycznia 2014 r. Już obecnie przesądzono kształt nowego systemu. Zgodnie z tymi rozwiązaniami dożywotnia emerytura kapitałowa ma być oparta wspólnych tablicach dalszej oczekiwanej długości życia, wypłacana przez fundusze dożywotnich emerytur kapitałowych za pośrednictwem ZUS wyłącznie w formie indywidualnej dożywotniej emerytury kapitałowej. Ustawodawca wykluczył możliwość wyboru emerytury małżeńskiej lub emerytury o gwarantowanym okresie wypłaty, co przewidywał jeszcze projekt ustawy o zakładach emerytalnych z 1998 r.
Ponadto postanowiono, że dożywotnie emerytury kapitałowe nie będą waloryzowane, a jedynie emeryt będzie uczestniczył w części zysku wypracowanego przez fundusz dożywotnich emerytur kapitałowych. Takie rozwiązanie nie chroni przed spadkiem realnej wartości świadczenia w niekorzystnych warunkach rynkowych (na przykład takich, z jakimi mieliśmy do czynienia w roku 2008) oraz w praktyce czyni rynek wypłat całkowicie niekonkurencyjnym, co prowadzić będzie do niższej wysokości świadczeń. Jednocześnie brak waloryzacji inflacyjnej przedstawiciele rządu motywowali danymi z rynku brytyjskiego dotyczącymi porównania wartości emerytur o stałej wartości z emeryturami waloryzowanymi, które nie miało jednak żadnego związku z proponowanymi przez rząd rozwiązaniami (ustawa o emeryturach kapitałowych nie przewiduje w Polsce bowiem emerytury o stałej wysokości a emeryturę z udziałem w zysku – a więc zupełnie inny produkt, niż ten który miał uzasadnić zalety braku waloryzacji inflacyjnej).
Dodatkowo ustawa o funduszach dożywotnich emerytur kapitałowych przyjęta przez Sejm 19 grudnia 2008 r. dopuszcza PTE do tworzenia funduszy dożywotnich emerytur kapitałowych. W konsekwencji konkurencja na rynku dożywotnich emerytur kapitałowych ograniczy się do już istniejącego na rynku OFE oligopolu – w praktyce nie powstaną zakłady emerytalne, bo nie będą one w stanie konkurować z PTE, które będą mogły wykorzystać posiadane już obecnie kapitały (co zatem ograniczy poziom bezpieczeństwa systemu OFE) oraz finansować swoją działalność zwłaszcza w pierwszym okresie, gdy emerytów będzie mało, z dochodów z zarządzania OFE. Jest to ponadto zachęta do dalszej konsolidacji rynku OFE, zapewniając PTE wysokie przychody także po rozpoczęciu wypłaty emerytur kapitałowych. Dodatkowo w konsekwencji przyjęcia konstrukcji okresowej emerytury kapitałowej PTE będą czerpać przychody z tytułu zarządzania OFE także od aktywów przypadających na kobiety pobierające emeryturę do osiągnięcia przez nie wieku emerytalnego ustalonego dla mężczyzn.
Szczególnie trudna jest ocena konstytucyjności przyjętych rozwiązań. Czy zachowano zasadę równości i zakazu dyskryminacji ze względu na płeć tworząc szczególne rozwiązania wyłącznie dla kobiet pomiędzy osiągnięciem przez nie wieku emerytalnego a dożyciem do wieku emerytalnego mającego zastosowanie dla mężczyzn? Prowadzi to do sytuacji, że z jednej strony kobiety będą narażone na pełne ryzyko inwestycyjne całością swoich oszczędności emerytalnych już w okresie pobierania emerytury, a z drugie w tym okresie środki te będą mogły być dziedziczone. Tymczasem w przypadku mężczyzn przejście na emeryturę definitywnie zamyka możliwość dziedziczenia środków zgromadzonych w OFE, gdyż mężczyźni od razu będą wykupywać dożywotnią emeryturę kapitałowa, a to świadczenie uniemożliwia dziedziczenie. Jednocześnie zastosowanie wspólnych tablic dalszej oczekiwanej długości życia przy braku emerytur małżeńskich lub z gwarantowanym okresem płatności z jednej strony zaburza konkurencję na rynku OFE, ale z drugiej strony prowadzi do istotnych transferów w obrębie systemu, których uzasadnienie może być kwestionowane, w szczególności w świetle prac nad implementacją przez Polskę rozwiązań dotyczących równości płci do ustaw ubezpieczeniowych, gdzie zakłada się możliwość stosowania tablic dalszej oczekiwanej długości życia przy kalkulacji stawek ubezpieczenia na życie oddzielnych dla każdej płci.
Ważna też będzie reakcja Komisji Europejskiej na przyjęte rozwiązania w kontekście zgodności z regulacjami unijnymi. W szczególności istotne będzie, czy Komisja Europejska zgodzi się z kluczowym argumentem rządu polskiego, że emerytury dożywotnie nie mają charakteru kontraktowego, zatem nie mieszczą się w definicji działalności ubezpieczeniowej stosowanej w dyrektywach europejskich. Nieprzekonywujący wydaje się jednak w tym kontekście drugi argument podnoszony przez rząd – nadanie osobowości prawnej funduszowi dożywotnich emerytur kapitałowych, gdyż definicja działalności ubezpieczeniowej oparta jest na kryterium przedmiotowym, nie podmiotowym. W tym kontekście niezrozumiałe jest nadanie funduszowi dożywotnich emerytur kapitałowych osobowości prawnej, chyba, że z góry przyjęto tę konstrukcję jako wytrych, by dopuścić PTE do wypłaty dożywotnich emerytur kapitałowych.
Paweł Pelc
Wiceprezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE, radca prawny.
Tekst wyraża osobiste poglądy autora, a nie instytucji, z którymi jest związany zawodowo.